Polska na talerzu
Krótka historia tradycyjnej polskiej kuchni
Kulinarne początki Polski sięgają czasów średniowiecznych. Już najdawniejsze kroniki określały polską kuchnię jako niezwykle sycącą i tłustą. Stały element pańskich stołów stanowiły kasze i mięsa – mocno doprawiane, przy użyciu pieprzu, gałki muszkatołowej oraz gęstych, ostrych sosów. Używano również soli, która miała właściwości konserwujące. Dostęp do przypraw był ułatwiony, z uwagi na sąsiedztwo orientalnego szlaku handlowego.
Przedstawiciele wyższych warstw społecznych zajadali się ze smakiem wieprzowiną, dziczyzną i drobiem. Ubożsi częściej spożywali potrawy z wołowiny, a także przybyłe w XIII wieku z Rusi pierogi z kapustą i grzybami. O rodzimym uwielbieniu do mięs pisał w swoich Zabawach ziemiańskich filolog Józef Jeżowski:
Dobra bywa pieczenia górna w tłustym wole,
Także gąska pieczona, a kapłon w rosole,
I świeża sztuka mięsa, albo cielęcina,
Głowizna z chrzanem smaczna, z koprem jagnięcina,
Prosię tłuste pieczone, słonina w jarzynie,
W grochu; nie myśli drugi nigdy o zwierzynie,
O rybę zawsze łacno, gdy sadzawki w domu,
Ma dla swojej potrzeby i może dać komu.
Poza mięsem, ważny część dawnej diety stanowiły dary ziemi – uprawiane w ogrodach owoce oraz warzywa (przede wszystkim groch i kapusta) oraz płody rolne, służące głównie do wypiekania chleba. Na bazie zakwasu z razowej mąki przygotowywano popularną staropolską zupę, zwaną żurkiem.
Oddzielną kwestię stanowiły napitki. Większość uczt szlacheckich nie mogła się obyć bez odpowiedniej ilości alkoholu – lekkiego piwa górnej fermentacji, wódki oraz (w przypadku osób szczególnie zamożnych) wina. Do XVI w. piwo stanowiło prawdziwy napój narodowy, choć i później alkohol ten nie tracił na popularności. Świadczy o tym relacja XVIII-wiecznego kronikarza Jędrzeja Kitowicza, przedstawiającego typową polską biesiadę:
Do gospodarza należało dostarczać ustawicznie jedzenia i napoju. Szlachtę pojono winem z gorzałką zmięszanym, dla prędszego zawrotu głowy, i piwem dla ochłody pragnienia. Pijąc tedy na przemianę raz owę mięszaninę wina z gorzałką, drugi raz piwo, prędko się i niewielkim kosztem popili. Popiwszy się, wywracali się i tam zaraz, gdzie który padł, spali: przy stole, pod stołem, pod płotem, na środku ulicy, w rynsztoku, w błocie, gdzie kogo nogi taczające się zaniosły i powaliły.
Popularnym, alkoholowym przysmakiem był również miód pitny. Dla szczególnych ascetów pozostawała woda, ewentualnie mleko.
XVI wiek to okres przenikania do polskich kulinariów wpływów zagranicznych. Zawdzięczamy je przede wszystkim włoskiej księżniczce Bonie – matce króla Polski Zygmunta Augusta. Za jej sprawą na polskie ziemie trafiła włoszczyzna, a więc warzywa takie jak seler, pietruszka, marchew i por. Mniejszą popularnością cieszyła się sałata, uznawana za zwykłą, bezsmakową zieleninę. Przez pewien czas krążyła nawet opowieść o polskim szlachcicu, który karmiony we Włoszech trawą, postanowił przedwcześnie powrócić do ojczyzny, obawiając się, że na zimę będzie musiał spożywać siano.
W XVII wieku na stół polski trafiły ziemniaki, które okazały się prawdziwą smakową sensacją, skutecznie wypierającą kaszę. Wówczas też zaczęto pijać herbatę oraz kawę (przede wszystkim turecką). Z 1682 r. pochodzi pierwsza polska książka kucharska – Compendium Ferculorum albo zebranie potraw Stanisława Czernieckiego. W publikacji tej znajdują się pierwsze wzmianki o bigosie – daniu z gotowanej kapusty i siekanego mięsa, którego niezbędny element stanowiła kiełbasa, czyli inny polski przysmak. Kiełbasą zaczęto również doprawiać żurek.
W 1786 r. pojawiło się kolejne, kulinarne kompendium – Kucharz doskonały szlachcica Wojciecha Wielądko. Hitem stała się jednak opublikowana w XIX w. książka kucharska Lucyny Ćwierczakiewiczowej, zwanej niekiedy pierwszą polską gospodynią czasu zaborów. Dania Ćwierczakiewiczowej okazały się ponadczasowe i do dziś przetrwały na polskich stołach. Wystarczy wspomnieć o tak klasycznych smakołykach jak zupa pomidorowa (do XIX w. pomidory nie były w Polsce szczególnie znane) czy kotlet schabowy.
XX wiek nie wpłynął w większym stopniu na rozwój kuchni polskiej. W czasach PRL-u dania były mocno budżetowe (z uwagi na panującą biedę i niedobory żywnościowe), a szczytem myśli kulinarnej okazał się opracowany w szczecińskich laboratoriach paprykarz.
Dzisiejsza polska gastronomia mocno się zglobalizowała, musząc konkurować z szeregiem kuchni z innych zakątków świata. Mimo to restauracje z tradycyjnym polskim jedzeniem wciąż cieszą się popularnością, a bigos i schabowy to nieodłączne elementy rodzinnych, niedzielnych obiadów.
Popularne polskie przepisy:
Żurek
Składniki: pęczek włoszczyzny, wędzona kiełbasa, wędzony boczek, zakwas na żur, jajka na twardo
Dodatki: suszone grzyby, ząbki czosnku, kwaśna śmietana, liście laurowe, ziarna ziela angielskiego, majeranek, sól, pieprz
Sposób przygotowania:
- Włoszczyznę należy obrać, opłukać, pokroić na kawałki, włożyć do garnka, zalać 1,2 litra wody. Następnie dodać umyte i namoczone w szklance wody grzyby (z wodą z moczenia), kiełbasę, boczek oraz przyprawy i sól do smaku. Gotować pod przykryciem na wolnym ogniu 45 minut. Wywar przecedzić.
- Zakwas w butelce dobrze wymieszać, wlać wraz z osadem do wywaru. Żurek, mieszając, zagotować. Kiełbasę pokroić w plasterki, grzyby w paski, boczek w kostkę, a następnie włożyć z powrotem do żurku. Doprawić do smaku majerankiem, roztartym z solą, czosnkiem i śmietaną.
- Jajka obrać ze skorupek, pokroić na plasterki. Żurek wlać do misek, wierzch posypać jajkami.
Bigos
Składniki: kwaszona kapusta, cielęcina, wieprzowina (bez kości), wędzony boczek, kiełbasa, mąka, czerwone wino (wytrawne), koncentrat pomidorowy
Dodatki: suszone grzyby, tłuszcz, sól, pieprz, cukier, majeranek, czosnek
Sposób przygotowania:
- Odsączyć kapustę i posiekać.
- Dodać namoczone i pokrojone grzyby.
- Zalać wrzącą, posoloną wodą. Zagotować pod przykryciem.
- Kiedy kapusta się zagotuje, podnieść pokrywkę. Gotować bez przykrycia przez kilka minut. Po tym czasie ponownie przykryć i gotować przez 45 minut na niewielkim ogniu.
- Mięso umyć i pokroić w kostkę.
- Pokroić boczek i posiekać cebulę.
- Przesmażyć boczek, dodać mięso. Smażyć razem przez kilka minut, dodać cebulę.
- Podsmażyć i lekko podlać wodą, po czym dusić całość pod przykryciem przez kilka minut.
- Kiełbasę pokroić na małe kawałeczki i podsmażyć.
- Rozgrzać tłuszcz, wymieszać go z mąką. Zasmażyć aż do zrumienienia.
- Do tłuszczu dodać kapustę, mięso, kiełbasę, koncentrat pomidorowy, przyprawy i wino.
- Dusić całość pod przykryciem przez kilka minut.