Wojciech Kilar
kompozytor i pianista
(ur. 17.07.1932 r. we Lwowie, zm. 29.12.2013 r. w Katowicach)
Najważniejsze jest przemawianie do drugiego człowieka. Taki jestem, że ja nie widzę sensu w uprawianiu muzyki wyłącznie dla muzyki; tylko wtedy ten zawód wydaje mi się wart uprawiania jeśli on coś ludziom daje – Wojciech Kilar w jednym z wywiadów
Wojciech Kilar urodził się w międzywojennym Lwowie. Rodzice przyszłego mistrza fortepianu starali się zaszczepić w nim pasję do muzyki już od młodości. Nie było to jednak łatwe. Kilkuletni Wojtek uczył się gry na pianinie w Instytucie Muzycznym Malwiny Reissówny. Surowa dyscyplina i konieczność regularnych ćwiczeń rodziły w nim naturalny bunt, który jednak z biegiem czasu przemienił się w miłość do nut.
W wieku kilkunastu lat było już wiadomo, że niepokorny młodzieniec posiada wrodzony talent muzyczny. Liczne sukcesy, odnoszone w szkolnych konkursach pianistycznych, skłoniły Kilara do dalszego doskonalenia, m.in. w sztuce kompozycji. Po ukończeniu liceum rozpoczął studia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Katowicach, gdzie pobierał nauki u znanego muzyka i pedagoga Bolesława Woytowicza. To właśnie z tą postacią był ściśle związany wczesny etap kariery Kilara.
Po odbyciu praktyki muzycznej u boku Woytowicza w krakowskiej Wyższej Szkole Muzycznej, Kilar wyruszył na dalsze nauki. Dzięki uzyskanym stypendiom odwiedził m.in. Niemcy i Francję, gdzie zapoznał się z najnowszymi trendami i teoriami muzyki współczesnej. W wyniku zagranicznych inspiracji Kilara, powstało wiele ciekawych kompozycji, m.in. nowatorski w formie, sonoryczny utwór orkiestrowy Riff 62 z 1962 r.
Rozkwit kunsztu artystycznego Wojciecha Kilara przypadł na lata siedemdziesiąte. To wówczas, jako ukształtowany już muzyk i czołowy przedstawiciel polskiej awangardy muzycznej, skomponował swoje największe dzieło. Był nim poemat symfoniczny Krzesany (1974) – szokujący ówczesnych melomanów, utrzymany w stylistyce tzw. minimal music, charakteryzującej się prostotą melodii i niezwykłą przejrzystością harmonii.
Wysokie umiejętności muzyczne wykorzystywał Kilar również w sztuce filmowej. Ścieżka dźwiękowa do filmu Ziemia Obiecana Andrzeja Wajdy (1975) zapewniła mu międzynarodowy rozgłos oraz otworzyła drogę do współpracy z filmowcami zagranicznymi. W 1992 r., za muzykę do amerykańskiego horroru Bram Stoker's Dracula w reżyserii Francisa Forda Coppoli, otrzymał Kilar Nagrodę Amerykańskiego Stowarzyszenia Kompozytorów, Autorów i Producentów.
Jeszcze za życia, Wojciecha Kilara wyróżniono najwyższym polskim odznaczeniem państwowym – Orderem Orła Białego. Kompozytor zmarł pod koniec 2013 r. w Katowicach i został pochowany na tamtejszym cmentarzu przy ul. Sienkiewicza.
Czy wiesz, że… ?
- Wojciech Kilar należy do czołowych przedstawicieli tzw. polskiej muzycznej szkoły awangardowej, tuż obok Krzysztofa Pendereckiego i Henryka Mikołaja Góreckiego.
- Kompozytor wchodził w skład komisji repertuarowej Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej Warszawska Jesień – jednej z największych imprez muzycznych tego typu na świecie.
- W 1991 r. reżyser i scenarzysta Krzysztof Zanussi nakręcił film pt. Wojciech Kilar. Był to swoisty hołd dla kompozytora, z którym Zanussi współpracował na przestrzeni czterdziestu lat przy licznych produkcjach filmowych.
- W początkowych planach to Kilar miał napisać muzykę do kinowego megahitu Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia. Pomimo poparcia ze strony reżysera filmu Petera Jacksona, producenci wybrali kanadyjskiego kompozytora Howarda Shore’a.